Menu
poniedziałek, 30 grudnia 2013
Informacje.
Wow. Nie wiem jak zacząć. Nawet na takie bzdetne informacje nie mam weny!
Nawet nie wiem za bardzo co chciałam Wam powiedzieć.
Jak zwykle w głowie miałam miliony pomysłów, ale co z tego, że gdy siadam do blogera zalewa mnie pustka.
Wiem, że czekacie, i cieszy mnie to, pomimo tego, że wiem że nie ma Was tu tylu ile byliście w czasie normalnego funkcjonowanie bloga!
-Dobra, może do sedna co?
Tak więc: Pierwszą najważniejszą informacją jest to, że zawieszam bloga!
To nie jest tak, że już o nim nie pamiętam. Proszę, nie postrzegajcie tego w ten sposób. Po prostu muszę zaplanować dobrze drugą cześć, która Obiecuje, naprawdę obiecuję i przyrzekam na rzekę Styks skończyć. Doprowadzę tę historię do końca!!
Może jeszcze jakieś słowa wyjaśnienia? Tak, myślę żeby się przydało!
Dlaczego na razie nie mogę pisać tego bloga?
•Czas, kompletny absolutny rak czasu. Przyznaję, kiedyś nie wiedziałam co to brak czasu, wtedy tylko myślałam, ze wiem co to. Ale dopiero teraz poznałam półprawdziwy jego smak. Czym się objawia?
Tym, ze gdy wracam do domu późnym wieczorem DOSŁOWNIE Padam na twarz. Czasem nie jestem nawet w stanie dojść normalnie do własnego pokoju. Zamykam za sobą drzwi i po prostu padam!
Objawia się tym, że nie mam czasu na naukę (ok,ok przyznaję, że jestem wyjątkowym leniem i wcale się nie palę do tej nauki, ale szczerze przyznam, ze nawet nie mam kiedy). A czy są jakieś objawienia mojego braku czasu nawet na naukę, która jest w moim wieku konieczna (chodzę do gimbazy i muszę się uczyć, żeby trafić do jakiegoś normalnego liceum, przydałoby się, co nie?) Mam 4 zagrożenia na semestr. 4. To dużo, zwłaszcza jak na mnie. Boję się, że nawet nie wyrobie na średnią 3,5. (Aktualizacja po wystawieniu: Miałam rację. Nie mam średniej 3,5 na semestr pierwszy ;_;)Przyznają, że opuściłam się strasznie! Proszę o brak hejtów i nie wyśmiewanie. Nie ma się z czego śmiać.
Więc, no przykro mi, ale nie zależnie ode mnie. Nie mam czasu.
•Wena. Totalny brak weny. Zero, nic. No dobra, od czasu do czasu, ale to naprawdę rzadko. Pamiętacie mój ostatni post? Ten o tym, że rozdział się robi? Za każdym razem jak jestem na kompie siadam przed Blogspotem i chce coś napisać. Ale nic nie przychodzi. Kompletne zero!
Wiem, jestem zła :(
No a jak coś mi jeszcze się przypomni to dopiszę w Edicie ;)
SPRAWA DRUGA!
no także ten no. Jak się stęskniliście za moim pisaniem to mam też drugie bloga. Nie ff. Coś mojego własnego, co miedzy nami już zdążyłam schrzanić ;) xD, No, także zapraszam Was na niego serdecznie. Może wam nawet przypadnie do gustu! [http://wyobraznia-to-klucz-do-nowego-swiata.blogspot.com/]
ALE ALE, to nie jest tak, ze zostawiam tego bloga dla tego drugiego!! Po prostu potrzebowałam czegoś w czym mogę się wyszaleć tak jak mi się podoba i nie będzie narzekań, ze to niezgodne z kanonem!
No i obietnica c;
tak jak obiecałam wcześniej. Wrócę na tego bloga, ale potrzebuję przerwy. Postarajcie się zrozumieć c;
Również korzystając z okazji chciałabym Wam życzyć Wszystkiego Najlepszego. Z okazji Świąt (spóźnienie, oj ;c) no i jutrzejszego Nowego Roku.
Niechaj Rok 2014 bedzie dużo lepszy niż ten I niech los zawsze Wam sprzyja. Niech Bogowie będą Wam przychylni! (takie tam pomieszanie fandomów xD)
Pozdrawiam serdecznie. Do napisania!
Wasza kochana Clarie ;*
Subskrybuj:
Posty (Atom)